Uwielbiam maj:). Dla mnie to najpiękniejszy miesiąc w roku, pełen doznań nie tylko sensualnych, ale także kulinarnych! Zachwyca bujną, soczystą zielenią, powietrzem nasyconym zapachem pierwszych wiosennych burz, kwitnących konwalii i bzu. Witryny warzywniaków i uliczne stragany uginają się od ilości sezonowych warzyw i owoców. Kuszą i przyciągają całą paletą kolorów i zapachów: młode, chrupiące marchewki, pyszne szparagi, sałaty, botwina, zielony groszek, arbuzy, rabarbar i wiele, wiele więcej. Raj dla moich oczu i duszy!
Aż chce się Ż! (czy jakoś tak:)).
Københavns Torvehallerne - Targi w Kopenhadze
Dania przygotowane z młodych warzyw są wyjątkowe - pełne witamin i minerałów, bardzo kolorowe, subtelne i mega aromatyczne w smaku. Po prostu rozpływają się w ustach. Nie lubią jednak zbyt ciężkich dodatków. Dlatego dziś podzielę się z Tobą bardzo prostym pomysłem na pyszne i efektowne danie z młodymi warzywami w roli głównej. Poznaj dorsza w panierce z orzechów włoskich, podanego na kremowym purée z młodych marchewek w towarzystwie chrupiących szparagów z masełkiem;).
Zapraszam po przepis!
PRZEPIS:
Składniki (na jedną porcję):
1. Filet ulubionej ryby (u mnie dorsz),
2. 4-5 młodych, niedużych marchewek,
3. 2-4 szparagi zielone,
4. 3/4 szklanki orzechów włoskich (lub innych ulubionych),
5. 1/2 łyżki masła (klarowanego lub zwykłego),
6. Sól i pieprz do smaku,
7. Natka pietruszki do posypania.
Wykonanie:
Ryba:
1. Rybę dokładnie oczyść, umyj i odsącz. Skrop delikatnie cytryną i dopraw solą, pieprzem lub innymi ulubionymi przyprawami (ja lubię do ryby pieprz cytrynowy). Jeśli ryba nie jest zbyt tłusta możesz pominąć cytrynę;),
2. Orzechy (zostaw kilka do dekoracji) zmiel w młynku dość drobno, a jeśli nie posiadasz młynka wrzuć je do woreczka strunowego i potraktuj tłuczkiem:),
3. Opanieruj rybę w jajku i przygotowanej panierce,
4. Na patelnię dodaj łyżeczkę masła klarowanego i łyżeczkę oleju do smażenia,
5. Usmaż rybę na złoty kolor. Pamiętaj, że ryba nie lubi i nie potrzebuje długiego smażenia czy pieczenia. Wystarczy jej 3-4 minuty z jednej i z drugiej strony, zwłaszcza jeśli jest to filet.
Purée marchewkowe:
1. Marchewki dokładnie wyszoruj pod bieżącą wodą, pokrój na większe kawałki i ugotuj w osolonej wodzie do miękkości (ja młodych marchewek nie obieram),
2. Ugotowane marchewki zblenduj na gładkie purée z dodatkiem 1/2 łyżki masła i odrobiną soli. To wszystko;).
Szparagi:
1. Szparagi dokładnie umyj, odłam zdrewniałe końcówki i obierz, pozostawiając główki.
2. Szparagi wrzuć do wrzącej, osolonej wody i gotuj bez przykrycia na średnim ogniu 3, 4 minuty,
3. Po ugotowaniu przełóż szparagi do naczynia z zimną wodą (żeby nie straciły koloru) i chwilę poczekaj,
4. Na patelni rozpuść masło i na średnim ogniu smaż dosłownie przez chwilę z każdej strony osuszone szparagi. Powinny być al dente,
5. Zdejmij patelnię z ognia i wyłóż na talerz purée marchewkowe, rybę i szparagi,
6. Dodaj pozostałe orzechy i udekoruj pietruchą:).
Smacznego!:)
P. S. O szparagach pisałam tutaj, a o właściwościach i zaletach marchewki - tutaj:).
A o tym jakie ryby wybierać, jak często je jeść i dlaczego przeczytasz tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz